Nie bój się zmian - otwierają nowe możliwości.
Czasem może się wydawać, że los Ci nie sprzyja, Twoje poukładane życie rozsypuje się jak domek z kart i następują zmiany, których wcale nie chcesz. Pamiętaj, że prawie zawsze zmiana otwiera przed nami nową przestrzeń. Może stać się źródłem energii, szczęścia i zadowolenia z życia. Nawet wtedy, gdy punktem wyjścia dla niej jest bolesna lekcja. W Twoim życiu nieustannie zachodzą mniejsze i większe zmiany - nieraz niemal niezauważalne. Jedne są z Twojej inicjatywy, inne spadają na Ciebie nieoczekiwanie i niszczą ustalony porządek. Nie zawsze ich pragniesz. Czasem zmiana wiąże się z głębokim kryzysem. Jednak nawet te niechciane zmiany możesz obrócić na swoją korzyść. Jakże często żywisz przekonanie, że los Ci nie sprzyja. Wszystko się przeciwko Tobie sprzysięgło, życie jest niesprawiedliwe. Dzieje Ci się krzywda, padasz ofiarą niepomyślnych okoliczności: złego szefa, nieodpowiedzialnego partnera, nieposłusznych dzieci. I nic z tym nie możesz zrobić... Czy na pewno? Zastanów się. Nie możesz naprawić świata, ale możesz zmienić wiele. Zacznij od siebie.
Uświadomienie sobie, że nie jesteś niewolnikiem rzeczywistości, to pierwszy krok na drodze do zmiany. Ale to, w jakim stopniu tę rzeczywistość zmieniasz, zależy od Twojej odwagi, determinacji oraz umiejętności radzenia sobie ze stresem. Tym, co najczęściej powstrzymuje przed pozytywną zmianą, jest lęk przed utratą bezpieczeństwa. Nawet jeśli sytuacja, w której tkwisz, nie jest komfortowa, strach przed niewiadomym bywa na tyle silny, że powstrzymuje przed działaniem. Poczucie bezpieczeństwa to jedna z podstawowych potrzeb człowieka (tuż po potrzebach fizjologicznych). Dlatego tak boisz się je utracić, gdy nie masz pewności, jakie będą skutki wejścia w nową sytuację. Zmiana polega na tym, że coś się dzieje inaczej niż dotychczas. Odejście od schematów, inne myślenie to pierwszy krok na tej drodze! Konieczne jest też precyzyjne sformułowanie celów i ustalenie priorytetów. Jeśli wiesz, co jest dla Ciebie ważne, czego naprawdę chcesz, łatwiej dotrzesz do celu. Warunkiem powodzenia jest jednak pozytywne nastawienie i chęć uczenia się nowych rzeczy, postawa: “spróbuję, zobaczę, co z tego wyjdzie, a może mi się spodoba”. Nawet jeśli zmiana okaże się nietrafiona, możemy ją zinterpretować na plus. Pozytywnym doświadczeniem jest także wniosek: “to nie dla mnie”. Dlatego każda zmiana, nawet ta, którą odbierasz jako nieudaną, może być rozwojem, jeśli tylko potrafisz z niej wyciągnąć wnioski na przyszłość. To właśnie nazywamy “uczeniem się na własnych błędach”. Oczywiście lepiej, by takich bolesnych lekcji było jak najmniej. Dlatego nie lekceważ swoich możliwości. A do tego, by je właściwie rozpoznać, potrzebna jest Ci trzeźwa (oparta na wiedzy, a nie na opinii innych) ocena sytuacji. Decyzja o zmianie musi być zgodna z twoim wewnętrznym przekonaniem. Jeżeli masz poczucie, że robisz coś wbrew sobie, lepiej odpuść, bo cena może okazać się zbyt wysoka. Ludzie są różni. Jedni bez obaw rzucają się na głęboką wodę, inni wybierają taktykę małych kroków. Ale podejmują wyzwania, jakie niesie życie. Bo pozytywna zmiana jest źródłem radości i potężnym wzmocnieniem. Dodaje skrzydeł, otwiera nowe perspektywy, przynosi pomysły na rozwój zawodowy i osobisty, nowe zainteresowania i pasje. To tak, jakby w ciemnym pomieszczeniu ktoś zapalał wciąż nowe światełka lub otwierał nieznane drzwi.
Podjęcie stanowczej decyzji o zmianie pociąga za sobą prawdziwą lawinę działań. To jak tworzenie małego rytuału, codziennie po trochu, aż do uzyskania pędu i budowania się nowej ścieżki. Ale najważniejszy w tym wszystkim jest powód, dla którego chcesz dokonać danej przemiany. Stawiasz sobie pytanie, dlaczego ja muszę i chcę coś zmienić, dlaczego to dla mnie konieczność. To ma być coś, czego prawdziwie pragniesz, a nie, coś, co ktoś Ci powie, że masz lub że należy zrobić. To Ty musisz być przekonany o tym, że czegoś chcesz – bo chcę innej jakości życia, bo chcę mieć zdrową i szczęśliwą rodzinę, bo chcę mieć smukłą sylwetkę, bo chcę się cieszyć zdrowiem i móc w pełni korzystać z życia, bo chcę dostać pracę marzeń, bo chcę czuć zadowolenie, bo, bo, bo… Powodów do zmian jest wiele i każdy z nas ma swoje. Jeśli Ci trudno podjąć decyzję, idź między ludzi, którzy już dokonują zmian, a zostaniesz zmotywowana(y) i będzie Ci łatwiej.
Zdarza się, że wcale nie chcesz zmiany. Zmianę przynosi życie. Partner odchodzi, szef zwalnia Cię z pracy, dorosłe dziecko wyprowadza się z domu. Jak poradzić sobie ze zmianą, która wiąże się z życiowym kryzysem? Jak obrócić ją na swoją korzyść? Sposobem na przetrwanie jest w takiej sytuacji przeżycie wszystkich etapów tego, co nazywamy cyklem żalu. Pierwszą reakcją na kryzys jest niedowierzanie i zaprzeczanie faktom: “to nie mogło mnie spotkać!”. Potem przychodzi etap buntu i złości wymieszanej z żalem. Szukamy winnych, odczuwamy także złość do siebie, spada nasza samoocena. W trzeciej fazie pojawia się smutek. To etap żalu po stracie czegoś lub kogoś. Towarzyszy mu poczucie wielkiej krzywdy. Ważne, by nie trwać w tym stanie zbyt długo, bo nie ma wtedy mowy o żadnym rozwoju. Ale też nie wolno przed tym uciekać ani nic na siłę przyspieszać. Musimy dać sobie prawo do przeżywania smutku. Dopiero gdy to się stanie, możemy dojść do fazy czwartej - akceptacji i pogodzenia się z rzeczywistością. To jest ten moment, gdy podnosimy głowę i zaczynamy się rozglądać po świecie. Niektórzy potrafią wtedy wykorzystać swoje doświadczenia i odrodzić się do nowego życia, a nawet dokonać w nim wielu zmian, zrobić coś niezwykłego.
Co Cię wzmacnia- pozwala na wprowadzenie w życie zmian:
- dostrzeganie różnorodnych przyczyn zdarzeń
- strategia małych kroków
- przypominanie sobie pozytywnych doświadczeń, czerpanie siły z tego, że już pewne rzeczy potrafię, że daję radę
- poszukiwanie awaryjnego wyjścia
- rozszerzanie własnego pola wpływu (uczenie się dokonywania wyborów)
- elastyczne sformułowania: “chcę, wybieram, decyduję się, mogę...”
- energia, siła, zadowolenie z siebie
Co Cię osłabia- uniemożliwia wprowadzenie pozytywnych zmian:
- uogólnianie: “nigdy mi się nie udaje”, “zawsze tak się dzieje”, “wszyscy...”
- nadmierne wymagania wobec siebie i świata (wszystko albo nic) ·
- wyszukiwanie negatywów
- widzenie sytuacji jako katastrofy (“jeśli się nie uda, to...”)
- kierowanie się opinią innych (moje zdanie się nie liczy)
- sztywne formuły: “muszę, powinienem, trzeba...”
- negatywne mówienie do siebie
- bezradność, bezsilność, brak wiary, niepewność.
Cześć! Jestem Beata poznaj mnie bliżej
Jestem dyplomowanym dietetykiem z wieloletnim stażem pracy, zatem możesz mieć pewność, że będzie nad Tobą czuwała osoba, która ma doświadczenie i odpowiednie kwalifikacje. Moja oferta idealnie sprawdzi się u Ciebie jeśli: * chcesz zacząć jeść zdrowo i smacznie * nie chcesz rezygnować ze swoich ulubionych potraw * masz wrażenie, że ciągle jesteś na diecie, ale bez efektów * potrzebujesz indywidualnego podejścia lub diety w wybranych jednostkach chorobowych. Dokładnie tak jak Ty lubię jeść smacznie i zdrowo, ale nie lubię spędzać długich godzin w kuchni. Możesz mieć pewność, że potrawy, które dla Ciebie przygotuję nie będą czasochłonne, a proponowane przeze mnie smaki na pewno przypadną Ci do gustu. Przekonasz się, że Twoja dieta nigdy wcześniej nie była tak smaczna!
Czytaj więcej